środa, 29 września 2010

How to make autumn dress

Oto mój pierwszy post jak samodzielnie coś uszyć. Zaczynamy od jesiennej sukienki mini z długim rękawem. Wykonana dziś popołudniu. Mam nadzieję, że opis i zdjęcia są w miarę czytelne. Jeśli będziecie mieli jakieś pytania lub sugestie - piszcie w komentarzach lub mailem.

Zatem zaczynamy przygodę z szyciem! Zapraszam!!!







A oto sukienka w stylizacji na wieczór.




Wywracamy sukienkę na prawą stronę i rozprasowujemy . Gotowe!




Gumkę należy złapać igłą maszyny i rozciągając ją, przyszyć wzdłuż szwu bocznego. To samo robimy z drugiej strony.




Jeśli chcemy uzyskać marszczenia po bokach - na dole szwu bocznego sukienki przypinamy szpilką wąską gumkę dł. ok. 10 cm.




Obrębiamy rękawy, dekolt i dół sukienki - zaginamy raz jeśli brak nam wprawy, a dwa razy gdy już mamy doświadczenie - ścieg - lekki zygzak.




Wszystkie szyte brzegi wykańczamy gęstym zygzakiem.




Następnie wycinamy dekolt- można posłużyć się bluzką choć wyciąć dziurę nie jest trudno ;)




Zszywamy boki, jeśli to welur także górę , pamiętając by zostawić otwór na głowę - szerszy, jeśli chcemy uzyskać dekolt łódkę ( ok.40 cm, ale lepiej zmierzyć długość od ramienia do ramienia), węższy jeśli chcemy wyciąć okrągły, nieduży dekolt jak ja to zrobiłam .W przypadku zwykłej dzianiny wycinamy otwór jak wyżej, bo nie mamy szwu na górze. Używamy ściegu lekko zygzakowego.





Wycinamy sukienkę według linii.




Materiał składamy na pół,prawą stroną do środka, jeśli to welur rozcinamy i układamy połowy prawymi stronami do siebie, pamiętając by kierunek włosa biegł w dół. Następnie za pomocą
centymetra wyznaczamy środek i zaznaczamy mydłem. Układamy bluzkę tak, by była na środku tkaniny. Mydłem odrysowujemy kontury,przedłużając je w dół i lekko rozkloszowując na kształt trapezu. Jeśli chcemy zrobić po bokach marszczenia dodajemy ok. 15 cm do długości końcowej.





Potrzebne będą:
2 metry materiału - najlepszy będzie miękki, trochę elastyczny, ja wybrałam cieniowany welur,ale może być jakaś dzianina. W związku z tym, że krój jest prosty proponuję poszukać oryginalnego materiału. a jeśli wybierzecie welur pamiętajcie,by skroić go w kierunku włosa.

Maszyna do szycia - szyjemy ściegiem lekko zygzakowatym, dzięki temu zachowamy elastyczność materiału.

Igły, nici, nożyczki - do maszyny warto kupić igłę do tkanin elastycznych, bardzo ułatwia szycie.

Kreda krawiecka, ja użyłam kawałka mydła.

Ulubiona bluzka lub kimonowy sweterek jako baza wykroju.

Centymetr krawiecki - mierzymy nim rozpiętość skrzydełek, tzn. długość od nadgarstka do nadgarstka przy rozłożonych na boki rękach oraz długość naszej sukienki, co zależy od Was.

Cienka gumka ok. 20 cm - jeśli chcemy marszczenia po bokach, ja ma wąskie biodra więc chciałam ;).

Szpilki krawieckie.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ojej.. Zazdroszczę talentu! :)

http://subiektywnie1606.blogspot.com

Isabel pisze...

the colour is fantastic!

Arini Desianti Parawi pisze...

yay!!! going velvet..this is so great:)
love the color girl, look so fabulous.

have a great october dear..

THE SECRET LIFE OF "D"

in Love&Light
Queen D

amy pisze...

WOW! This is gorgeous. Thanks for the post it's perfect


lovely!
keep in touch
-amyxoxoxo

Lady at home pisze...

Thanks! If you want more, just give me a sign!

Jasmine pisze...

thank u thank u for this wah you are so talented i wish i could have half of your talent lol

will try to learn and make my own dress

the dress is amazing by the way love it

Unknown pisze...

zazdroszcze maszyny....super pomysl

pozdrawiam