Minęło sporo czasu odkąd byłam tu ostatnio. Cóż życie, pośpiech i zamieszanie nie sprzyjały blogowaniu. Postaram się nadrobić zaległości. I solennie obiecuję być regularną blogerką!
Dziś w roli głównej mój ukochany kapelusz na wakacyjne szaleństwa.
P.S. Wiecie, że nauczyłam się piec chleb i robić żółty serek???
Hat - No name
Blouse - SH
Shorts - Cross + DIY
Sandals - Allegro
Bracelet - H&M + New Look
Earrings, nacklace with Svarovski crystal - Allegro
4 komentarze:
śliczne buty:)
świetny kapelusz!
ślicznie i to się nazywa moda
Dziękuję za miłe komentarze!
Prześlij komentarz