Deszczowa aura sprzyja twórczości w zaciszu domowym. Zasiadłam więc dziś do maszyny i z weluru w kolorze stalowo-beżowym zrobiłam bluzę, o której od dawna myślałam. Luźnej, z bufkami i mini rękawami. Wyszła chyba nieźle, nie uchwyciłam zdjęcia jej tyłu- ma głęboki dekolt,a przy szyi pasek ,dzięki któremu fajnie się trzyma. Najlepszy w niej jest cudownie miękki materiał, który dodatkowo fantastycznie gra ze światłem. Choć marzyłam o kolorze brzoskwini, już przekonałam się do tego odcienia, jest bardziej uniwersalny.
Dobrałam leginsy ala latex, czarne, zamszowe botki i trochę błyskotek. Wisiorek znalazłam na Allegro - całe 10 zł.
Aha, jeszcze nowe wdzianko mojej komórki. Wiem, że jest kiczowate, ale jako nastolatka zawsze o takim marzyłam - więc czemu nie spełniać drobnych pragnień, jeśli wywołują uśmiech na twarzy?
Bluza - ABJ Fashion
Leginsy - Gift
Botki - Allegro
Wisior - Allegro
Bransoletki - Orsay
Pierścionki - Targ lokalny
Zegarek - Gift
2 komentarze:
Hehe, telefon zabójczy!
No i niezła bluzka :D
świetna bluszczka ;):)
Prześlij komentarz