poniedziałek, 31 maja 2010

Rainy trip








W związku ze sprzedaną na Allegro sukienką, musiałam wyruszyć rowerkiem na najbliższa pocztę, która znajduje się w odległej o 5 km miejscowości. Wszystko byłoby ok, gdyby nie zaczęło lać. Więc sobie zmokłam, a jako, że mój dwukołowiec nie posiada błotników powróciłam w oryginalne kropki od stóp do głów. Wyprawa zakończyła się jednak sukcesem i sukienka została wysłana do właścicielki. Ja wybrałam strój typowo rowerowy- biały top, turkusowa bluzę z kapturem, ortalionowa kamizelkę khaki, dżinsy, trampki plecak moro. A że diabeł tkwi w szczegółach, do plecaka dodałam broszkę - motylka, kamizelkę podrasowałam haftem,który narysował mi mój zdolny brat wg moich wytycznych, a ja wykonałam, dobrałam tez kolczyki z turkusowymi kwiatkami i naszyjnik z zielono błękitnymi kryształkami. Pierścionki te co zwykle, bo nadal je lubię i na razie nie mam ochoty wymieniać ich na lepszy model. Zdjęcia biżuterii w moim wykonaniu marne, ale cały czas się doskonale w sztuce fotografii, więc będzie lepiej! Udanego tygodnia!


Bluza - SH
Top - ABJ Fashion czyli ja :-)
Kamizelka - SH + DIY
Dżinsy - Logo
Trampki - Gift
Plecak - Gift
Pierścionki - Treg lokalny
Kolczyki, naszyjnik - New Look
Broszka - Gift

Brak komentarzy: